Nie ustają dyskusje na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Kontrowersje budzą wątpliwości dotyczące roli sądu konstytucyjnego, a w szczególności zakresu jego kompetencji. Patrząc z perspektywy historyczno-filozoficznej instytucja trybunału – a w szczególności jej obsada personalna – nieraz wywoływała kontrowersje, które odzwierciedlały historyczne przełomy. Chciałbym przypomnieć jedną z takich historii, która zdarzyła się Hansowi Kelsenowi. Niewiele brakowało, a jego przejścia skończyłyby się tragicznie.